Wpisy archiwalne w kategorii

Teren

Dystans całkowity:16890.43 km (w terenie 11392.79 km; 67.45%)
Czas w ruchu:965:57
Średnia prędkość:17.49 km/h
Maksymalna prędkość:68.02 km/h
Suma podjazdów:84233 m
Maks. tętno maksymalne:196 (98 %)
Maks. tętno średnie:162 (81 %)
Suma kalorii:345585 kcal
Liczba aktywności:355
Średnio na aktywność:47.58 km i 2h 43m
Więcej statystyk

Aktywna niedziela

Niedziela, 2 marca 2014 · Komentarze(0)
Kategoria 100 - 200km, Nina, Teren
Uczestnicy
Najpierw dobra runda z Bodkiem do Mieni, a później przez Mrozy żwirowni w Krukach - trochę bagna, ale za to widoki przez mgłę rewelacyjne.

Przez bagno do żwirowni w Krukach
Przez bagno do żwirowni w Krukach © px

Następnie jazda na Mikanów gdzie umówiliśmy się z kolegami na górkach aby coś nakręcić. W sumie to się udało, chociaż tempo było dobre, teraz tylko to zmontować :)

A na wieczorny deser została przejażdżka z Niną :) 
Na początek faktycznie trochę opornie, ale czym dalej to lepiej - z wiatrem w plecy to już w ogóle ostro. Miało być spokojnie, a wyszła ponad setka, naprawdę dobrze się jechało :)

Obwodnica Mińska nocą
Obwodnica Mińska nocą © px

Rowerowy serwis komputerowy :)

Wtorek, 18 lutego 2014 · Komentarze(0)
Kategoria Teren, < 050km
Szybka ustawka z Bodkiem i też szybki dojazd do Michała, aby zdziałać coś z komputerem - udało się pół an pół :)

Jazda w śniegu - film

Niedziela, 19 stycznia 2014 · Komentarze(0)
Kategoria 050 - 100km, Teren
Szybka decyzja i wyruszam w teren z zamiarem nakręcenia małego filmiku. Trzeba korzystać póki jest jeszcze śnieg - obecnie to nic nie wiadomo :)
Jest dość chłodno - ok. -8 st, ale nie ma tragedii, jedzie się naprawdę dobrze. Wiatr wieje dość mocny, końcowy asfaltowy fragment w otwartym terenie dało się odczuć, ledwo 17 km/h szło.
Do tego jeszcze przejechałem dość długi szutrowy kawałek dosłownie pokryty lodem, odpowiedniejsze byłyby tutaj łyżwy. Całe szczęście tylko jedna gleba :)

Zapraszam do obejrzenia filmiku!

Deszcz, śnieg, błoto - hardcorowo

Niedziela, 12 stycznia 2014 · Komentarze(0)
Kategoria Teren, < 050km
Miała być spokojna runda z Bodkiem, aby wreszcie zdobyć lasy w Mieni - ale jak zawsze Mienia łatwo się nie daje.
Rano deszcz i śnieg, startujemy godzinę później to przez chwilę było ok, ale uderzyło ze zdwojoną siłą.
W lesie było jeszcze ok, ale jak postanowiliśmy wrócić szybciej asfaltem to prawie nam odpadły ręce, stopy oraz wszystko inne z przemoczenia i chłodu - Bodek to w ogóle hamował całymi pięściami :)
Resumując - było krótko, ale ostro - czasem dobrze coś takiego poczuć :)

Sobotnia runda

Sobota, 11 stycznia 2014 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Na początek rana szybka godzinna jazda szosą, a później już ustawka z Niną, aby cisnąć w terenie przed siebie :)
Warunki do jazdy bardzo dobre - sucho, dość ciepło - wiatr trochę wiał, ale bez przesady. Objechało się jedne z lepszych tras w okolicy.
Naprawdę bardzo dobrze się jechało, Nina narzekała, ale co jak co dała radę spokojnie dojechać do końca, a nawet trzeba było jeszcze dokręcać :)

Wiosenna radosna przejażdżka

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · Komentarze(0)
Kategoria Teren, Nina, 050 - 100km
Uczestnicy
Piękna wiosna tej zimy :)
Ruszam z rana, na początek jazda lasami do Mikanowa gdzie spotykam Czarka z ekipą. Rozmawiamy, jeździmy sobie trochę i ruszam dalej.
Daleko nie ujechałem i szybki telefon do Niny i się ustawiamy na przejażdżkę. Pogoda naprawdę super to i trzeba gdzieś razem ruszyć :)
Wyjazd naprawdę super! Nigdy w Styczniu tak nie jeździłem :)

Pierwsza jazda w nowym roku

Czwartek, 2 stycznia 2014 · Komentarze(0)
Kategoria < 050km, Teren
Jazda z Bodkiem po sprawdzonych i mało odwiedzanych okolicach.
Z początku trochę się zdyszałem - świąteczne lenistwo i jedzenie raczej dobrze tutaj nie działa :)
Ale ogólnie bardzo dobrze się jechało - nie ma to jak po prostu aktywność na dworzu :)

Po pracy

Wtorek, 3 grudnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria < 050km, Teren
Wieczorna runda z Bodkiem. Pierwszy raz na rowerze kiedy pojawiła się ujemna temperatura - dało się trochę odczuć :)

Deszcz - Błoto - Spa

Niedziela, 24 listopada 2013 · Komentarze(0)
Kategoria 050 - 100km, Teren
Wyjazd rano z Bodkiem. Deszcz padał od samego początku - tylko miejscami nam odpuszczał.
Wstęp był niepozorny - dojazd do Mieni lasami, na co zeszło nam ok. 2h wałęsając się po lesie, oczywiście dość wszędzie mokro.
Nie można było się też powstrzymać od klasycznego sprintu który zakończył się maseczką błotną.

Po wizycie w SPA © px


Następnie postanowiliśmy dojechać do mitycznej drogi nr. 2 - zwanej "Warszawską". Nie mogło w tym zabraknąć przeprawy przez polne bagno odnowy w którym Bodek zadbał o jedną stopę :)

Bagno zagłady © px


Udało się odnalezienie mitycznej drogi, ale najpierw musieliśmy przebić się przez Gołębiówkę gdzie zastały nas stawy hodowlane oraz dworek :)

Dworek w Gołębiówce © px


Powrót "warszawską" zadbał o naszą cerę serwując zacną porcję piachu prosto na twarz :)

Zimno, mokro, ale mimo wszystko dobrze się jechało.

Po pracy

Poniedziałek, 18 listopada 2013 · Komentarze(0)
Kategoria < 050km, Teren
Przyjemna runda z Bodkiem - warunki chłodno-wietrzyste, a na deser jeszcze złapany kapeć.