Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2009

Dystans całkowity:437.14 km (w terenie 146.00 km; 33.40%)
Czas w ruchu:23:46
Średnia prędkość:18.39 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:54.64 km i 2h 58m
Więcej statystyk

Pierwsza wspólna jazda ekipy portalu RowerowyMińsk.pl

Sobota, 25 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria < 050km, Szosa
Tytuł wszystko mówi :)
Rano małe spotkanie i obgadanie ważniejszych zagadnień później już tylko jazda w stronę Siennicy bocznymi drogami, z Siennicy w stroną Starogrodu i koniec na kozackiej górce - Wólczańskiej górze. Zaliczyło się parę ładnych zjazdów, dobrze można tam ćwiczyć podjazdy - prawie jak góry :D

Ogólnie bardzo udany wyjazd z zawalistą ekipą, w sumie pierwszy raz dla mnie z tak liczną grupą :)


Pierwsza wspólna jazda ekipy portalu RowerowyMińsk © px
.by C1ach

Szybka runda

Czwartek, 23 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria < 050km, Teren
Jakoś tak na szybkiego wyleciałem na rower.
Ogólnie to jazda na siage po okolicznych lasach.

Na koniec jak już po ciemku wracałem wzdłuż Srebrnej jakiś IDIOTA robił oognisko/wyrzucił peta/podpalił ściółkę przy ścieżce (czy może to nawet był torf). Żywego ognia nie było tylko strasznie się żarzyło, też sporo pod ziemią.
Cały bidon wody poszedł na palenisko, no i jeszcze pare rundek do rzeki po dolewkę.
Mam nadzieję, że skutecznie :D
Jak nie to będzie jedna trasa mniej ;)

Dzień cudów

Czwartek, 16 kwietnia 2009 · Komentarze(4)
Kategoria 050 - 100km, Szosa
Początkowo był to zwyczajny wspólny wypad na rower.
Trasa Mińsk Maz -> Grzebowilk -> Zalesie -> Siennica -> Nowy Zglechów -> Cegłów -> Mińsk Maz.

Mocna ekipa © px



Jednak po haśle "Kto ostatni w Cegłowie to stawia lody" zaczął się sprint do znaku.
Niestety Guluś pod koniec widząc, że już nie da rady wyskoczył na szczupaka na afalt jak to czasem robią w piłce nożnej czy biegach aby zyskać parę sekund. Niestety się nie udało.
Tak już na serio to po prostu przy finiszowaniu na stojąco stojąca skręciła mu się za mocno kierownica ( jak się okazało która i tak była nie do końca dobrze skręcona) i nieszczęśliwie poszybował na jezdnię.
Całe szczęście nic mu się nie stało, tylko nieźle się poobcierał i poobijał.
Miałem taką małą apteczkę i złożylismy Gulusia do kupy.

Profesjonalnie opatrzony Guluś © px



Kask dobrze spełnił swoją rolę, ładnie zabsorbował udeżenie i się rozpadł.
Jedynie bluza kolarska Magazynu Rowerowego wymaga naszycia łatki, ale to już drobiazg.

Połamany kask © px



Później powoli podjechaliśmy na przystanek do Pogorzeli i wyruszyliśmy z niełym tempem (avg. ok. 28 km/h) z Tomkiem po samochód, aby szybciej zebrać się do domu.
Jednak tak pięknie być nie mogło. Jak już zajeżdzamy po Gulusia spowrotem wyciekł nam cały płyn z chłodnicy...
Szybki telefon po hol, jazda do mechanika i powrót.
Miało nam to zająć 40 min, a skończyło się na prawie dwóch godzinach.
Dzień cudów, nie ma co.

Masakra.

Wypad do Warszawy

Wtorek, 14 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 050 - 100km, Lans
Wreszcie wybraliśmy się na rundę po Warszawie.
Początek koło dw. Zachodniego, poprzez pare parków, most Siekierkowski, KFC koło Promenady i takie tam :)

Standard

Poniedziałek, 13 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria < 050km, Teren
Dziś spokojny standard na Leśna Ścieżkę Rowerową w Mieni.
Nie obyło się bez paru gleb, jak to jest jak chce się pojechać tajnym skrótem.
Pozatym już sporo rowerzystów wybyło na trasy.

Leśna ścieżka © px

Runda w trójkę

Czwartek, 9 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Szosa, 050 - 100km
Jak to czwartkowa wspólna runda - najpierw mały lans po mieście, później kawałek po Mińsku, dalej do Jakubowa, Cegłów, Grzebowilk i powrót
Całkiem wporzo, tylko znowu Tomkowi odkręciła się korba - za dużo smaru dali dziady.

Pierwsza tegoroczna seta

Sobota, 4 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 050 - 100km, Szosa
Po dłuższym rozmyślaniu zdecydowaliśmy się z Tomkiem na całodniowy wypad, głównie asfalt, ale i też pola, lasy.

:: Zaraz wysyłam na komendę :D ::
Nie rozmawiaj na rowerze przez telefon :D © px


:: W Latowiczu na zakupach po lody ::
Sklep Latowicz © px


:: Teraz czas na ich skonsumowanie ::
Konsumpcja lodów © px


Jedzenie lodów © px



:: Już praktycznie na koniec mały relaks w lesie na hamaku i małe ognisko ::
Relaks w lesie © px


:: Pierwszy wypad z nowym plecakiem HiMountain Cross 15. ::
Plecak HiMountain Cross © px

Rundka z Tomkiem

Czwartek, 2 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria < 050km, Teren
Rundka z kumplem po okolicznych lasach i trochę po asfalcie w nocy.
Praktycznie bez żadnych specjalnych przygód, padała tylko batka w Bocialarce.