Wieczorna runda z Niną głównie w celu przetestowania nowego oświetlenia :) Przejechaliśmy sobie ciekawą, asfaltową trasą przez Wrzosów, Celinów, Zamienie, Maliszew. Niedaleko Iłówca z Niną zrobiliśmy małą sesję podczas zachodu słońca. Warunki były super, a Ninie udało się dobrze mnie uchwycić :)
Pogoda super dopisała, słońce na niebie, chmur praktycznie brak. Na początek pojechaliśmy z Niną na Leśną Ścieżkę rowerową w Mieni. Odpoczęliśmy kawałek przy stawie, porobiliśmy trochę zdjęć, a w międzyczasie udało mi się jeszcze załatać dętkę ;) W drodze powrotnej między Łękawicą i Bożą Wolą nastąpiło spotkanie pierwszego stopnia naszymi kierownicami. Jak efekt uzyskaliśmy efektowną wywrotkę - całe szczęście nic się nie stało poważnego - tylko kilka zadrapań. Normalnie wyjazd pełen emocji ;)
Wieczorna, a właściwie nocna runda kiedy to najpierw ok. 3m przed moim kołem przebiegła sarna, a później usłyszawszy ruch w przydrożnych krzakach wyskoczyły zaraz za mną dwa dziki - ciekawy efekt :)