Po długiej zimie spędzonej głównie w domu na trenażerze - czas wyskoczyć na najświeższe powietrze :) Ustawka z C1ach'em i jazda do Mrozów na maraton Mazovii i objazd jej większej części. Nie mogło zabraknąć paplania w błocie - oczywiście w celach zdrowotnych, zwłaszcza dla świeżo zaplecionego, nowego przedniego koła :)