Lampka R.I.P.
Czwartek, 21 kwietnia 2011
· Komentarze(2)
Na jednym zjeździe (właściwe to po delikatnym skoku z) lot przez kierę, następnie odruchowa obrona przed lecącym na mnie rowerem - skutek - pęknięty uchwyt lampki ;)
A wytrzymała tyle gleb, ostrych zjazdów itp. Czas na kolejną :)
A wytrzymała tyle gleb, ostrych zjazdów itp. Czas na kolejną :)