Jazda do MPK w deszcz
Sobota, 16 maja 2009
· Komentarze(2)
Kategoria 050 - 100km, Szosa
Od początku zapowiadało się na deszcz, ale twardo pojechaliśmy z C1ach'em na rundę po Mazowieckim Parku Krajobrazowym.
Prawdziwy deszcz złapał nas przed Celestynowem, akurat wtedy kiedy się zgubiliśmy i szukaliśmy drogi oraz podczas jazdy po dość sypkim piachu.
Ostatecznie daliśmy radę, ale pojechaliśmy trochę skróconą trasą.
:: Rower tak zawisł po wyskoczeniu z małej hopy ::
:: Mały przystanek na najprawdziwszym dworcu w Celestynowie ::
:: Bunkry już w parku ::
:: Nieodłączny element każdej wyprawy ::
:: Prawdopodobnie toaleta w bunkrze. ::
:: I już w podróży powrotnej przez most linowy ::
Prawdziwy deszcz złapał nas przed Celestynowem, akurat wtedy kiedy się zgubiliśmy i szukaliśmy drogi oraz podczas jazdy po dość sypkim piachu.
Ostatecznie daliśmy radę, ale pojechaliśmy trochę skróconą trasą.
:: Rower tak zawisł po wyskoczeniu z małej hopy ::
Ławka na rower© px
:: Mały przystanek na najprawdziwszym dworcu w Celestynowie ::
Na dworcu w Celestynowie© px
:: Bunkry już w parku ::
Bunkry w Mazowieckim Parku Krajobrazowym© px
:: Nieodłączny element każdej wyprawy ::
Standardowy prowiant© px
:: Prawdopodobnie toaleta w bunkrze. ::
Prawdopodobnie toaleta w bunkrze.© px
:: I już w podróży powrotnej przez most linowy ::
Most linowy© px