Grób nieznanego partyzanta
Niedziela, 2 listopada 2014
· Komentarze(2)
Najpierw z ekipą z MGR'a odwiedziliśmy grób nieznanego partyzanta. Naprawdę dopisało osób! 13 rowerzystów i nawet pies Michała ;)
Zawsze co roku lubiłem wybierać się w tamto miejsce, ma swój urok.
Grób nieznanego partyzanta © px
Później dokręciliśmy tylko z Niną kilka kilometrów i nawet spróbowała się wreszcie przejechać na szosówce - był ogień :)
Nina na szosie © px
avCAD: 79
Zawsze co roku lubiłem wybierać się w tamto miejsce, ma swój urok.
Grób nieznanego partyzanta © px
Później dokręciliśmy tylko z Niną kilka kilometrów i nawet spróbowała się wreszcie przejechać na szosówce - był ogień :)
Nina na szosie © px
avCAD: 79