Setka pod wiatr
Niedziela, 12 października 2014
· Komentarze(0)
Kategoria 100 - 200km, Szosa
Poranna i naprawdę żwawa runda z Krzyśkiem przez Stanisławów do Liwu i dalej już do Mińska przez Mrozy.
Do Liwu jechało się wspaniale, ale dalej to już wiało niemiłosiernie - niektóre podjazdy to brało się ledwo 22 km/h ;) Ale tak czy siak wyszło bardzo przyzwoicie pomimo wszechobecnej mgły która utrzymywała się przez całą wycieczkę.
avCAD: 85
Do Liwu jechało się wspaniale, ale dalej to już wiało niemiłosiernie - niektóre podjazdy to brało się ledwo 22 km/h ;) Ale tak czy siak wyszło bardzo przyzwoicie pomimo wszechobecnej mgły która utrzymywała się przez całą wycieczkę.
avCAD: 85