Najpierw mały rajd po Warszawskich
Wtorek, 9 września 2008
· Komentarze(0)
Kategoria 050 - 100km, Lans, Szosa
Najpierw mały rajd po Warszawskich KFC z jednym kubkiem na wielką dolewkę zamiast bidonu :D
W trakcie powrotu dowiedziałem się, że wreszcie przyszła paczka z zamówioną latarką - "Bocialarka" - świeci że Hej! Bez porównania z poprzednimi... Zupełnie innym komfort jazdy - a raczej normalna jazda.
Później mały wieczorny teścik latarki:
Mińsk Maz. -> Grzebowilk -> Krzywica -> Barcząca -> Mińsk Maz.
W trakcie powrotu dowiedziałem się, że wreszcie przyszła paczka z zamówioną latarką - "Bocialarka" - świeci że Hej! Bez porównania z poprzednimi... Zupełnie innym komfort jazdy - a raczej normalna jazda.
Później mały wieczorny teścik latarki:
Mińsk Maz. -> Grzebowilk -> Krzywica -> Barcząca -> Mińsk Maz.