Do Otowcka

Czwartek, 23 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria 050 - 100km, Teren
Wycieczką zaczęliśmy od odwiedzenia już tradycyjnie żwirowni w Kołbieli. Następnie stamtąd udaliśmy się w stronę, obiecująco się zapowiadającego zielonego szlaku pieszego. Rzeczywistość to zweryfikowała. Szlak był słabo oznaczony i w większości prowadził przez zarośnięte pola.

:: Zielony szlak ::
Zielony szlak pieszy © px



Po przeprawieniu się przez busz i las dostaliśmy się na trasę lubelską. Tam już prosto przez Bocian i Celestynów na czerwony szlak rowerowy. Po drodze odwiedziliśmy całkiem przypadkowo niemiecki bunkry.

Niemieckie bunkty niedaleko Celestynowa © px



Następnie w miejscu gdzie czerwony łączył się z niebieskim rowerowym - zboczyliśmy właśnie na niego. Jak to z nim bywa - jazda wzdłuż Świdra była kozacka. Nic dodać, nic ująć.
Oczywiście nie mogło zabraknąć odpoczynku na plaży.

Leżakujący rower nad Świdrem © px



Po przejechaniu odcinka niebieskiego rowerowego wzdłuż Świdra udaliśmy się już prosto do domu przez Gliniankę, gdzie uratował nas otwarty w Boże Ciało sklep spożywczy i następnie odbiliśmy na Celinów.


Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ietyl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]