Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2014

Dystans całkowity:1025.95 km (w terenie 82.00 km; 7.99%)
Czas w ruchu:42:55
Średnia prędkość:23.91 km/h
Maksymalna prędkość:61.70 km/h
Suma podjazdów:3795 m
Maks. tętno maksymalne:186 (93 %)
Maks. tętno średnie:156 (78 %)
Suma kalorii:28077 kcal
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:54.00 km i 2h 15m
Więcej statystyk

Nocnik

Wtorek, 14 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria < 050km, Ekipa, Nina, Szosa
Kolejny bardzo przyjemny nocnik :)

Szkolenie z jazdy w terenie

Niedziela, 12 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria < 050km, Ekipa, Nina, Teren
Uczestnicy
Bardzo ciekawa i pierwsza ustawka z Czarkiem na Mikanowie, który zdradzał techniki jazdy w terenie - właściwie to już doskonalenie zdobytej wiedzy i szlifowanie podstaw. Bardzo miło, przyjemnie i owocnie :)


Skok z belki!
Skok z belki! © px

Setka pod wiatr

Niedziela, 12 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria 100 - 200km, Szosa
Poranna i naprawdę żwawa runda z Krzyśkiem przez Stanisławów do Liwu i dalej już do Mińska przez Mrozy.
Do Liwu jechało się wspaniale, ale dalej to już wiało niemiłosiernie - niektóre podjazdy to brało się ledwo 22 km/h ;) Ale tak czy siak wyszło bardzo przyzwoicie pomimo wszechobecnej mgły która utrzymywała się przez całą wycieczkę.
avCAD: 85

Wieczorna runda z Niną

Piątek, 10 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria < 050km, Nina, Szosa
Uczestnicy
A dobra runda z ciekawym księżycem na niebie :)

Nina w nocy :D
Nina w nocy :D © px

Wieczorna runda

Czwartek, 9 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria < 050km, Nina, Szosa
Uczestnicy
Po ostatnich wieczorach ten był naprawdę wyjątkowo ciepły - aż normalnie miło :)

Nocnik numer dwa

Wtorek, 7 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria 050 - 100km, Ekipa, Szosa
Uczestnicy
A już kolejny Nocnik zaliczony! :)

MGR_Nocnik nr 2
MGR_Nocnik nr 2 © noise
avCAD: 54

Tłuszcz, MGR i film

Niedziela, 5 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria 100 - 200km, Ekipa, Szosa
Uczestnicy
Celem dzisiejszej wycieczki wycieczki było miasto o ciekawej nazwie "Tłuszcz". Znajduje się w nim m.in. wieża ciśnień z XIX w, a na herbie widnieje bóbr - piękne okolice z rzekami na pewno sprzyjają występowaniu tego gryzonia :) Więc udaliśmy się na północ od Mińska z piękna pogodą nad nami.
Wystartowaliśmy punkt 8:30 w składzie Kuba, Krzysiek, Sławek i Patryk spod pomnika "Lotnika". Rano temperatura nie rozpieszcza - ruszamy kiedy termometr wskazuje raptem 6 st. Tutaj Kuba nas nieźle zaskoczył ponieważ pojawił się w krótkich spodenkach. Początek był ciężki, ale spoglądając na piękne bezchmurne niebo koło południa na pewno będzie już zdecydowanie cieplej. Do tytułowego Tłuszcza jedziemy całkowicie nową trasą, znamy tylko jej pojedyncze fragmenty, a tak to zdaliśmy się na widok z satelity w poszukiwaniu przejezdnej asfaltowej drogi. Może być ciekawie :)

Jesienny powrót
Jesienny powrót © px

Na początek zaraz na zjeździe z krajowej 50'ki wyprzedzał nas na skrzyżowaniu TIR przez co samochód osobowy na przeciwnym pasie musiał uciekać na pobocze. Więc mieliśmy już mały zastrzyk wrażeń z samego rana. Ze Stanisławowa wyjeżdżamy bardzo ładnym asfaltem i jedziemy z wiatrem w plecy przez liczne małe wioski. Wiatr tym razem na sprzyja, ale przybierając na sile nie zwiastuje przyjemnego powrotu.

Po około 50 kilometrach docieramy do "Tłuszcza". Miejscowość leży dosłownie na węźle kolejowym, a to jeszcze podkreśla wystawiona mała lokomotywa. Na samym wjeździe wita nas też zabytkowa wieża ciśnień z XIX w. 

Centrum Tłuszcza - semafor
Centrum Tłuszcza - semafor © px

Po chwili docieramy do samego centrum gdzie znajduje się pomnik oraz dworzec PKP który bardzo przypomina ten w Mińsku Mazowieckim - musiał być wybudowany w zbliżonym okresie. Chwila przystanku pod sklepem i ruszamy dalej już w stronę Jadowa gdzie ponownie przekraczamy krajową 50'kę.
Tutaj raz lepszym, raz gorszym asfaltem trasa prowadzi przez piękne pola pośród już typowo jesiennych drzew we różnych kolorach. Z takim pięknym słońcem i widokami jedzie się naprawdę rewelacyjnie. Aby nie było tak pięknie to zaczyna nam bardzo przeszkadzać wiatr który tym razem wieje prosto w twarz. Liczne górki też w tym nie pomagają. Cały czas dajemy zmiany na przodzie i jakoś docieramy do drogi wojewódzkiej nr. 637 która jest wyłożona idealnym asfaltem. Na tym odcinku sprzyja nam też wiatr przez co błyskawicznie docieramy do Dobrego.

Tutaj zatrzymujemy się na dłuższą chwilę i uzupełniamy zapasy straconej energii. Aż miło się grzać na takim słońcu!
Stąd ruszamy już prosto do Mińska kontynując dalszą walkę z wiatrem. Całe szczęście Kuba zjadł chałwę to jechał jak szalony ;)
Runda już klasycznie bardzo udana! W tak piękną pogodę aż źle byłoby siedzieć w domu. Warunki do jazdy praktycznie idealne (nie licząc wiatru), trasa okazała się bardzo ciekawa pomimo wcześniejszych obaw. Nic innego jak tylko do następnego!

PS.

Po samej właściwej wycieczce spontanicznie ruszamy z Kubą, Krzyśkiem, Patrykiem i Niną która do nas dołączyła i pomogła przy kręceniu szosowych ujęć do MGR'owego filmu - nowej małej produkcji :) Naprawdę wielkie dzięki wszystkim za pomoc i poświęcony czas!

MGR'owo i filmowo
MGR'owo i filmowo © px

avCAD: 85

Sobota z Niną

Sobota, 4 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria < 050km, Nina, Szosa
Uczestnicy
Bardzo udana sobotnia przejażdżka z Niną - było słońce, rower i w ogóle dobra jazda :)

Jesiennie i rowerowo
Jesiennie i rowerowo © px

Runda po pracy

Czwartek, 2 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria Szosa, < 050km
Trochę wieczornego ruchu :)
avCAD: 94